Fiński kierowca Formuły 1 Kimi Raikkonen, który latem przedłużył kontrakt z Ferrari do końca 2018 roku, ubolewa nad tym, że nie odniósł ani jednego zwycięstwa od 94 wyścigów. – Z tym da się żyć, ale nie po to tu jestem – zaznaczył mistrz świata z 2007 roku.